czwartek, 9 lipca 2009

Zarabianie przez klikanie

W internecie znajdziemy całą masę , programów które umożliwiają Nam zarabianie przez klikanie. Jednak nim zapiszemy się do któregoś z nich, przeanalizujmy stawki jakie Nam oferują. Jeśli się dobrze przyjrzymy to maksymalnie za kliknięcie otrzymamy dokładnie 1 centa, gdzie dziennie w programie mamy do wyklinania maksymalnie 10 reklam. Daje Nam to zarobek rzędu 10 centów dziennie.

Programy te mają też swoje minimalne progi wypłat. W najlepszym przypadku będzie to 5 dolarów, czyli aby zamówić sobie wypłatę, musielibyśmy klikać przez minimum 50 dni, przy wcześniejszych założeniach. To dość długi okres, a biorąc pod uwagę fakt, że na reklamowanej stronie musimy spędzić ok. 30 sekund, to Nasza stawka godzinna wyniesie 0,60 dolara, czyli przy obecnym kursie ok. 1,80 PLN. Więc jak sam widzisz – lepiej iść do łopaty.

Pomimo tak mizernych zarobków, programy płacące za klikanie w reklamy, cieszą się dużą popularnością internautów. Jednak jest to grupa desperatów, którzy zostali oszukani przez inne programy płacące za klikanie w reklamy. Niejednokrotnie bowiem okazuje się, że po uzbieraniu ciężko wyklinanego minimum, pieniędzy nie otrzymamy. Gdzie one zatem są ? U admina, który zamiast wypłacić należne pieniądze, zwinął interes.

Ważne jest też, aby przed rejestracją do programu sprawdzić dokładnie regulamin. Niekiedy programy oferujące nawet 10 groszy za klik, w regulaminie mają zastrzeżone, że na konto wypłacają tylko 1% sumy. Czyli wirtualne 100 PLN jest warte w rzeczywistości jedną złotówkę.

Jeśli i Ty klikasz w reklamy, to dam Ci jedną radę – odpuść sobie. Lepiej stwórz jakąś stronę lub bloga, który będzie odzwierciedlał Twoje zainteresowania, a z czasem zobaczysz, że będą trafiali na niego internauci, którzy mają podobne hobby. Jeśli to już osiągniemy, to każdy ruch na Naszej witrynie, możemy spieniężyć.

Nim na poważnie zacząłem zarabiać przez internet , zajmowałem się programami Paid To Promote. Może stawki w nich nie były wysokie, ale te 60$ tygodniowo zawsze wyciągnąłem. W sumie miesięcznie zarabiałem do 240$, jednak tylko część z tych pieniędzy wydawałem na swoje uciechy. Resztę zainwestowałem w oprogramowanie, wspomagające pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych, serwery i domeny oraz książki o pozycjonowaniu stron. Ta inwestycja była jak najbardziej trafna i do dnia dzisiejszego pozwala mi zarobić na chleb.

Jeśli Twoja strona generuje zagraniczny ruch, to jako odpowiednik programu PTP dla stron internetowych, mogę polecić deplayer.net . Stawka w programie jest całkiem przyzwoita, a minimum do wypłaty wynosi zaledwie 2 dolary, które przy dobrym traffiku, zarobimy w niecałą godzinę.

Dla bardziej ambitnych osób, polecam natomiast programy partnerskie. Ja chętnie uczestniczę w programie Złote Myśli, chociażby z tego względu, że mają dobre stawki i załatwiają za mnie wszelkie formalności finansowe. Jednak aby zarabiać na sprzedaży książek elektronicznych, musimy dopasować tematykę Naszej strony, do promowanych publikacji. W ten sposób Nasza sprzedaż będzie wysoka, a w związku z tym dochód będzie zadowalający.

Jeśli przeczytałeś do końca ten artykuł, to zapewne już wiesz, że klikanie w reklamy to tylko strata czasu, w której i tak będziesz do tyłu, gdyż więcej wydasz na prąd. Jeśli chcesz zarabiać, to tak jak pisałem, zainteresuj się programami PTP, a jeśli twe oczekiwania co do dochodów są znacznie wyższe, to czas pomyśleć o programach partnerskich.

czwartek, 2 lipca 2009

No to sru

Jeszcze nie tak dawno było popularne tysiąc bitów od bobra, w reklamie play. A dziś mamy no to sru. Pomysłowości konkurentów nie mają granic, tym bardziej że aby było zabawnie, z heyah do play mamy drożej. Ale ważne w tym wszystkim jest jedno – humor. To dzięki temu małemu szczegółowi, reklamy dają się zapamiętać, a co za tym idzie są skuteczniejsze.

Jednak co ma piernik do wiatraka. Otóż to, że równie dobre pomysły można wykorzystać do reklamy własnej strony, oczywiście nie mam na myśli plagiatu reklam operatorów. Zatem planując reklamę własnej strony, warto wymyślić jakiś zabawny slogan, który będzie łatwy do zapamiętania. Jeśli płacimy za CPM (1000 wyświetleń) lub czas emisji banera, to możemy w ten sposób zwrócić uwagę internauty. Przy impresji każdy pomysł jest dobry, byle by ludzie chcieli kliknąć w Naszą jednostkę reklamową. W ten sposób reklama staje się skuteczniejsza.

Natomiast przypadku PPC (płatność za kliknięcie), stosowanie takiego sloganu nie będzie miało sensu, gdyż zwiększy to znacznie koszty reklamy, poprzez przypadkowe kliknięcia. Dla PPC zawsze starajmy się jasno ustalać, co znajduje się na reklamowanej stronie, aby osiągnąć możliwie najwyższy współczynnik konwersji.

I to by było na tyle, no to sru.